Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2011

O dynamice życia ....

Mój szef kiedyś powiedział - i to przy okazji oceny że “Życie jest teraz strasznie dynamiczny, a dynamika ta wymaga od ludzi elastyczności i szybkich decyzji”. Niby oryginalnie bo odnosiło to się wtedy do sytuacji w firmie. Ja jednak po czasie doszukuję się w tym głębszego sensu na poziomie bardzo ogólnym. Kluczowym jest tutaj właśnie ta elastyczność. Elastyczność - kluczowe słowo w biznesie no i w życiu codziennym okazuje się też kluczowe. Na myśl przychodzi mi teraz wiele rzeczy które można by zrobić, które od jakiegoś czasu z dużym sukcesem próbuję wdrażać w swoje życie. Po pierwsze - mniej myślenia, więcej odczuwania - łapię się ostatnio na zbyt dużej chęci rozumienia wszystkiego. Zbyt wiele analizowania może zablokować odczuwanie - z jednej strony natomiast z drugiej umiejętność opisywania swoich uczuć i nazywanie ich po imieniu jest również szalenie istotna. No a gdy sprawy toczą się z prędkością lawiny nie zawsze jest czas zrozumieć i analizować. Muszę czuć i działać. Patrząc w